wtorek, 2 października 2007

Codex: Ruinous Powers

Od czasu Warhammera 30K regularnie zaglądam na Bell of Lost Souls. Załoga to pisząca stara się być na bieżąco z wszelkimi plotkami/przeciekami/fotkami. A łatwiej tam coś znaleźć niż na warseerze gdzie trzeba się przekopywać przez pokaźne ilości różnorakich przemyśleń.
Ostatnio natknąłem się na coś takiego. O ile normalnie do wszystkich plotek zwłaszcza na tak długo przed publikacją kodeksu mam duży dystans o tyle w tym przypadku nie oparłem się pokusie skomentowania. Myślę, że bierze się to z tego jaką sławą były owiane książki składające się na Realm of Chaos kiedy zaczynałem swoją przygodę z Warhammerem. Właśnie nie z 40ką tylko z Warhammerem - bo te podręczniki były stworzone z myślą i o rpg'u, i o wfb, i o 40k'ce. Zawartość książki poznałem właśnie przez pierwszą edycję fabularnego młotka. To co mi się wbiło w pamięć to tabelka mutacji gdzie rzucało się d100. Niestety nie załapałem się na to by w któregoś bitewniaka zagrać z tymi zasadami.
Nie podoba mi się koncepcja Codex: Ruinous Powers z powyższej plotki z paru powodów.
-Będzie mierzyć się z mitem z którym nie ma szansy wygrać. My mamy swoje Wembley a GW ma Realm of Chaos. Serio - to tak działa.
-Aktualnie 40k i WFB to dwie różne gry cokolwiek co ma być i do jednego i do drugiego ma wielkie szanse być do niczego.
-Brak interakcji z CSM oznacza, że powinniśmy przywyknąć do czegoś co się nazywa generic deamon. Nie wiem czy potrafię. I szczerze mówiąc właśnie te demony są czymś co sprawia, że nie chce mi się wierzyć w te plotkę. Nie wyobrażam sobie że rogacze nie mają dostępu do normalnych koleżków z warpu.
-No i chyba nie muszę pisać co jako osoba mocno zaangażowana w ligę sądzę, o nie-turniejowych army listach :) Chociaż to nie ma większego znaczenia bo jeśli będą wykazywały jakieś z balansowanie to w wielu miejscach i tak będą dopuszczone (tak jak np. Cult Genokrada). A nie da się ukryć że Nightbringer oraz Eldrad dosyć mocno poszerzyli widełki tego co może się wydawać wyważone i gwarantujące dobrą zabawę.

I na deser Bolt Thrower z płyty Realm of Chaos (liiiive :))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz