Na Bell of Lost Souls, chopaki byli bardzo rozczarowani brakiem zasad do tytanów klasy Reaver w podręczniki Apoklipsy. Zrobili więc własne. Nie myślę by kogokolwiek w Polsce szczególnie to obchodziło ale pojawił się pretekst by wyciągnąć z mroków historii firmę Armorcast. Co nie jest takie proste bo nawet wiki nic na jej temat nie wie. A jak czegoś nie ma na wiki to podobno nie istnieje. Jednak jej produkty raz po raz przemakają po ebay'u. Natomiast dzięki googlom możemy wygrzebać przyzwoite jakościowo zdjęcia różnych tytanów (lub bardziej "zabawek" - sądząc po stylistyce) z tej amerykańskiej firmy.
Niektórzy mogą powiedzieć, że figurki nawiązują do epica i są old-skolwe. Inni mogli by nawet dodać, że są klimatyczne (czytając fora mam wrażenie, że to słowo wygrywa wszelkie rankingi ilości znaczeń w tym hobby). Natomiast złośliwi powiedzą prawie jak Forgeworld.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz