A propos cen mam propozycję: złóżcie rozpiskę do nowej armii, potem policzcie jej koszt np. w tym miejscu a następnie pomnóżcie to razy 2,5 - macie koszt w PLNach. Pozostaje tylko to przetransportować przez ocean. Jakby ktoś miał pomysł na tanie załatwienie sprawy nie wiążące się np. z lotem balonem w obie strony to niech da cynka. Cała bitewniakowa Polska będzie mu wdzięczna :)
A w oczekiwaniu na figury za tanie dolary można się pobawić darmową gierką która Black Gobbo odświeżyło. Swego czasu była skitrana na starym www o 3 wojnie na Armageddonie (pisałem o tym nawet na starym blogu) ale niestety strona już znikła. A szkoda bo z tego co pamiętam było tam trochę fajnego fluffu. Jednak gra pozostała a ściągnąć ją można stąd. Jak znalazł na długie zimowe wieczory w przerwie świątecznej...
![](http://images.boardgamegeek.com/images/pic114582_md.jpg)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz