Po pierwsze muszą sobie zdawać sprawę, że w tym segmencie istnieje sporo piractwo bo do tego by się o tym przekonać wystarczy bliższy kontakt z jakimkolwiek P2P. Jak czegoś nie można pokonać trzeba ta zaakceptować. A przy okazji można sobie zrobić bardzo dobry PR co teraz często jest ważniejsze od autentycznych intencji.
Po drugie gdy gracze będą mogli za darmo ściągnąć kodeks armii która ich do tej pory średnio pociągała dajemy im dodatkową szansę na zmianę zdania (i stan portfela – a o to GW chodzi). Jak dla mnie udostępnienie Codexu za free można potraktować jako akcje marketingową związaną z daną armią.
Po trzecie koszt kodeksu jest ułamkiem wydatków na nową bandę figurek a myślę, że papierowe wersje i tak by się sprzedawały. Nie oszukujmy się jeszcze nikt nie wymyślił fajnego systemu na kartkowanie pdf’ów. A bez tego naprawdę słabo składa się kilka pierwszych rozpisek. Nawet przy tych uproszczonych kodeksach jakie mamy aktualnie. Poza tym może nie wszyscy podzielają moje podejście ale do własnej armii kodeks mieć po prostu wypada.
Jak widać są argumenty za tym, że udostępnienie kodeksów za darmo w Internecie miałby spore plusy dla obu stron (dla naszej strony są dosyć oczywiste) . Pytanie czy w GW ktoś to postrzega w ten sposób. Jeśli nie miejmy nadzieję, że jakiś zawodnik(czka?) z GW Japan pojedzie na staż do Nottingham. A póki co w ramach trzymania kciuków możemy co najwyżej konsumować sushi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz