wtorek, 30 września 2008

Wampiryczno-Demoniczna sp. z o.o.

MiSiU już co prawda mnie poniekąd z tym uprzedził na forum gildii ale sytuacja jest na tyle nietypowa nawet biorąc poprawkę na GW, że nie mogę się powstrzymać by o tym wspomnieć. Batlowcy mają problem bo im games grę popsuli. I to na tyle, że nasze przygody z punktacją misji czy niedorzeczność herlaków lub innych holofieldów to małe piwo przy tym. Oto armie w top 5 największych turnieji kwadratów w ostatnim czasie:

Master Blaster

1 VC
2 VC
3 DL
4 TK
5 WE

Wielki Dracon


1.Demony
2.Demony
3.Mortale
4.Demony
5.VC

Arena

1 Demony
2 VC
3 Demony
4 Skaven
5 Bretonnia

Można dostrzec pewną prawidłowość. Wiadomo to zawodnik gra nie armia i tak dalej ale tutaj mamy do czynienia rzeczywiście z naprawdę zaburzonym balansem. Doszło do sytuacji kiedy kwestia co zrobić z tymi armiami sprawiła, że już nikomu nie przeszkadza "polhammer". Oczywiście należ brać poprawkę na opinie z for ponieważ internet sprzyja wygłaszaniu dosadniejszych sądów niż by się wypowiedziało w real'u jednak te wyniki wyglądają nooo... dosadnie. Są to w miarę nowe armie więc może nie powstały jeszcze kontr-taktyki albo genralnie ludzie nie przestawili się na granie przeciw ty armiom ale i tak dominacja dwóch army listów w takim stopni przez dłuzszy czas może być bardzo szkodliwa dla hobby. Przynajmniej w aspekcie turniejowym.
Oczywiście w 40k również
jedne armie są lepsze inne gorsze i czasem np eldarzy zdominują czołówkę jakiegoś turneieju ale generalnie to da się grać skutecznie w sensie turniejowym większością dostepnych armylistów. Co więcej patrząc na wyniki Areny (okrągłow-podstawkowej) można odnieść wrażenie, że jedną z mocniejszych armii aktualnie są Dark Eldarzy którzy do tej pory byli ciekawostką jeśli wogóle byli gdziekowliek na liście wyników. Może graczom tej armii wcale się nie bedzie spieszyć do nowego kodeksu i piąta edycja im wystarczy do rozkoszowania się wrzaskiem pokonanych ;).
Natomiast wracając do batlowej bandy złego to grasuje ona nie tylko w nasz kraju:

I know Austria doesn't have the biggest scene, but it's the same here.

Last big tournament before Daemons were released:
1. VC
2. VC
3. VC
4. VC

National championship after the release of the daemon book:
1. Daemons
2. Woodelves
3. VC
4. Daemons
5. VC

Second biggest tournament in the country, also after the release of the Daemon book:
1. Daemons
2. Daemons
3. Daemons
4. VC
5. Daemons


Jak widać znowu batlowcy nas wyprzedzili ale mam nadzieję, że akurat w tym aspekcie ich nie dogonimy. Jednak akurat to nie zależy od nas Tylko od Games Workshop wieć nie pozostaje nam nic innego jak tylko trzymać kciuki za nich by i nam nie popsuli zabwy i byśmy mogli rozkoszować się dyskusjami na temat co to znaczy zmienianie foc'a przez speciala czy jakie mają być warunki zwycięstwa w misjach turniejowych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz