poniedziałek, 29 września 2008

Liga - Przepraszamy za usterki

Serwis ligowy padł. Załapał się na jakiś crash-test wraz z Glorią Victis i o ile tą już podniesiono to źródło samego zła czyli miejsce powstawania pekazetów cały czas jest w matriksie. I od dłuższego czasu jego zerom i jedynkom jakoś nie po drodze. Nigdy nie byłem jakimś fanem wspólnego hostingu strony ligowej wraz z jakimkolwiek innym serwisem. Bo w moim odczuci strona liigowa jest na tyle ważna (nie mylić z popularnością), że zasługuje na więcej atencji niż nijako przy okazji. Chyba, że ktoś weźmie za jej działanie odpowiedzialność. I póki za GV stali ojcowie-założyciele to nie było aż takich problemów jednak z ich wycofaniem się z hobby (poza Yakubu) pewne rzeczy się zaczęły rozmywać. Myślę, że obecna sytuacja powinna być katalizatorem dla uniezależnienia się strony ligowej.
Zwłaszcza, że nawet jak ona funkcjonowała normalnie ranking lądował w zipie na jakimś rapidsharze. Strona ligowa bez rankingu a przynajmniej takiego aktualnego delikatnie rzecz jest jak nowy samochód. Po chwili dużo traci na wartości. Natomiast bez forum to już jest zupełnie jak lokata. Jeśli dołożymy aktualnego pdf'a z pekazetami to chyba wiele więcej nie potrzeba do szczęścia. Czyli forum, ranking i klaryfikacje. Oczywiście informacja turniejowa by nie zaszkodziła ale mam wrażenie, że temat o tej samej nazwie z gildii lepiej działa a przynajmniej cieszy się większą popularnością jak źródło informacji. Chyba, że komuś tym zapowiedzią chciałoby się nadać jakąś atrakcyjniejszą formę bazującą na kalendarzu i/lub mapce. Jak widać super wiele nie potrzeba do szczęścia jednak mimo wszystko wymaga to od kogoś czasu. Najlepiej od kogoś, kto oprócz tego, że by się tym znał to jeszcze by miał czas by tego doglądać. I reagować na zapotrzebowanie społeczne bo liczę na to, że nowy serwis ligowy będzie popularny przez z czasem co będą potrzebne jakieś nowe ficzersy.
Trzeba mieć świadomość, że ktoś zaczynający swoja karierę z turniejowym graniem dosyć szybko trafi na stronę ligowym więc będzie ona niejako pełniła funkcję wizytówki hobby. A przynajmniej jego odmiany przykładającą większą atencję do współzawodnictwa. I jako taka powinna być atrakcyjna, zrozumiała i aktualna. No i wręcz propagandowa ;).
A jakby pojawiła się w miarę szybko to już w ogóle by było super bo po zmianie edycji wiele spraw wymaga klaryfikacji zwłaszcza, ze GW nam życia postanowiło nie ułatwiać. Sędziowie potrzebują więc miejsca do swoich dyskusji. I pomimo że ranking z outsourcingiem pomało stał się ruguła to dobrze by było gdyby wrócił w stosowane miejsce zwłaszcza, że aktualizacja po Arenie może się cieszyć sporym zainteresowaniem sadząc choćby po frekwencji w Krakowie. Jednak na dobry początek potrzebny jest ochotnik albo i nawet dwóch...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz