niedziela, 13 lipca 2008

Wytwórcy świec wracają. Watachą.

Od jakiegoś czasu przemierzam się przynajmniej w sensie psychicznym do przesiadki na 5 edycję. Niestety nie miałem jeszcze okazji zagrać korzystając z nowych zasad ale mam nadzieję, że uda mi się to szybko nadrobić. I właśnie ostatnio zastanawiałem się którą armię chciałbym wziąć do testów na "pierwszy ogień" i wyszło mi, że Eldarów. Jedynie demony mnie równie mocno kuszą bo jest to armia która powstała już pod kątem nowych zasad i widać, że teraz nabiera zębów. Ale mimo to kłapousi chodzą mi po głowie od dłuższego czasu.
Na pewno jednym z powodów wzmożonego zainteresowania jest bezkrólewie. I to zarówno jeśli chodzi o pojedyncze jednostki jak i rozpiski jako całość. Przykładowo herlaki nadal będą oddziałem z wysokiej półki ale już nie koniecznie trzeba będzie je brać w jakiś abstrakcyjnych ilościach. Abstrakcyjnych przynajmniej z punktu widzenia fluffu bo patrząc na rozpiski można było przywyknąć do świadomości, że w społeczności Eldarów jest więcej cyrkowców niż całej reszty z wytwórcami świec na czele razem wziętej. Z resztą do tej pory oczywistych wyborów jak np. trójkąty jest podobna historia. Czyli nie są super słabe jak by coś kiedykolwiek u Eldarów było) ale też nie są tak mocne jak były. Chociaż trójkąty czasami przegrywały z dużymi zombiakami które akurat nic nie straciły na nowe zasady a zyskały że jak ktoś do nich dobiegnie z fistem to będzie miał zazwyczaj jeden atak mniej.
Warp Spiderzy którzy i tak byli obowiązkowym punktem każdej rozpiski dodatkowo zyskali w nowej edycji ponieważ są aktualnie najlepszym źródłem pestek za sprawą zmniejszenia siły defense weapons do 4. Podejrzewam więc, że większość graczy eldarskich będzie musiała tutaj poczynić pewne inwestycje. No chyba, że jako pestkwonice wybiorą war-walkery których scout move teraz będzie nie do pogardzenia. Natomiast nie za bardzo wiem po co komu teraz vypery poza ewentualnym chronieniem wyjść z transportów. No ale każda zmiana edycji ma swoje ofiary w przypadku piątki do nich zaliczają się lekkie skimery bazujące na pestkach.
Troopsy które do tej pory nie była szczególnie istotnym elementem armii będą aktualnie zdecydowanie ważniejsze. Zwłaszcza, że dwa minimalne oddziały to będzie mało. I tu też eldarzy mają spore pole manewru bo wybór troopsów jest naprawdę duży i większość z nich jest całkiem sensowna. Podobnie jak zakres możliwości.
Mnogość dobrych jednostek w kodeksie Eldarów sprawia, że gracze tej armii nie mają czego się obawiać w kontekście nowych zasad. Co najwyżej ich portfele mogą być zaniepkojone ale taki był plan GW więc wszystko jest w normie. jestem przekonany, że szybko się doczekamy nowych schematów. Ale to jest nie do uniknięcia mam jednak nadzieję, że nie będą to armię tak jednokopytne jak te do tej pory (z wyjątkami potwierdzającymi regułę). Choć przy chaosie to one i tak były szczytem wyrafinowanego zróżnicowania.

2 komentarze:

  1. Trej dobrze ci życzę - odwlekaj ten pierwszy raz, jak długo możesz ;)
    My zaczęliśmy i zagranie trzech bitew na turnieju przerosło zdecydowaną większość z nas.../piszczu

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie brzmi to optymistycznie :) Tak czy siak trzeba będzie sprobować w coś trzeba grać w przerwach miedzy sezonami blood bowla ;):D

    OdpowiedzUsuń