Najpierw są plotki.
Następnie są "przecieki".
Potem są wypowiedzi tych którzy to widzieli.
A na koniec podręcznik trafia do sklepów początkowo wyłącznie do wglądu. Mijają dwa czy trzy tygodnie i ten cukierek zza szyby można zabrać do domu czyli po prostu kupić podręcznik do nowej edycji. Jednak od premiery świeżutkiej podstawki do pierwszego turnieju na nowe zasady trochę czasu mija bo wszyscy potrzebują trochę czasu zaadaptować swoje armie do nowych warunków na stołach. W końcu nie po to GW zmienia zasady by zostało po staremu, tylko po to byśmy coś w swoich rozpiskach zmienili a, że przy okazji trzeba będzie coś dokupić - tym lepiej. Jeśli się zmienia kodeks do którejś z armii jest o tyle prościej, że jest okres przejściowy kiedy można grać i na nowe i na stare zasady na różnych imprezach. Jednak zmiana BBB to poważniejsza sprawa i trudno zapewnić okres przejściowy, przesiadka więc by była w miarę bezbolesna powinna być w miarę za jednym zamachem. Zanim do niej jednak dojdzie trochę czasu musi minąć zwłaszcza, że o ile część graczy pozostawała na bieżąco ze wszystkimi informacjami które były dostępne na temat 5tej odsłony 40 ki o tyle inni dopiero się nią zainteresują tak na serio dopiero teraz. Niektórzy więc mogli by już np. na Warszawskiej Syrence grać używając nowych zasad jednak dla sporej części było by to zdecydowanie za wcześnie. Oni nie dość, że nie mają jeszcze nowych oddziałów to jeszcze nie widzą jakich im brakuje. Sam zresztą jestem w tej grupie. Pamiętam jednak, że przygodę z 4tą edycją zacząłem typowo 3cio edycyjną armią i jeden turniej dostarczył wystarczająco materiałów do przemyśleń by kolejne rozpiski już były lepiej dostosowane. Tak więc każdy może znaleźć swój sposób na przesiadkę.
Sprawę zmiany standardów na turniejach dodatkowo gmatwa fakt, że w sierpniu jest ETC które również będzie rozgrywane jeszcze na czwartą edycję. I możliwe, że część organizatorów może wiązać regulaminy swoich turnieji z tym faktem. Jednak nie myślę by była tak potrzeba bo jeśli w 4kę się grało tyle lat to ten miesiąc już nie wiele zmieni i to na jakich zasadach będą najbliższe turnieje nie wpłynie w jakikolwiek sposób na ich wynik. Chłopaki i tak planują zgrupowanie które będzie miał ich przygotować do samego ETC i te parę bitewek na inne zasady będzie miało niewielki wpływ na wynik we Włoszech.
Nie zmienia to faktu, że wakacje w dziedzinie naszego hobby przeżyjemy w stanie swoistego zawieszenia, bo pierwsze bitwy na nowe zasady będą służyły odkrywaniu różnych oczywistych oczywistości nad którymi już za kilka miesięcy nikt nie będzie się zastanawiał. W mnie sama perspektywa tego wywołuje entuzjazm. brak schematów i jeśli chodzi o rozgrywki i o zagrania. Słowem zapowiada się ciekawy czas który spędzimy na odkrywaniu na nowo gry. Słowem gwiazdka latem szkoda tylko, że nie będzie bardziej materialnych prezentów bo zakres zmian pozwala przewidywać poważne zmiany więc i nie małe zakupy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz