środa, 17 sierpnia 2011

Cisza w eterze


Michu o klasyce z deadlinem w roli głównej. A ja od siebie zachęcam do obstawiania wyników ETC - notkę niżej.

Nadaje Michu. Słuchacze podcastu wiedzą zapewne, a jak nie wiedzą to się właśnie dowiadują, że trwa od jakiegoś miesiąca konkurs na materiał do podcastu. Nagrodą jest sława i chwała oraz koszulka – jej projekt Łysy wklei gdzieś poniżej – jak nie to znaczy, że nie zdążył:)

Projekt jest w zaawansowanej ale nadal fazie koncepcyjnej ;)

Podawany na początku deadline zgłoszeń minął jakiś czas temu. Więc pewnie zastanawiacie się dlaczego pisze w czasie teraźniejszym. Co sprytniejsi już pewnie zgadli. Otóż dostaliśmy całe zero zgłoszeń – w zapisie numerycznym prezentuje się to tak:

Licznik zgłoszeń w całej swej glorii – a dodatkowo konkurs w konkursie: ta fotka już gościła na blogu, kto pamięta przy jakiej okazji? Nagród brak:)

I żeby było wszystko jasne. Nie jestem do końca naiwnym optymistą, a w przypadku Łysego bardziej pasuje określenie „gorliwy pesymista”, niemniej spodziewaliśmy się czegoś więcej. Może nie od razu zalewu zgłoszeń ale tak ze dwie mp3 byłyby w sam raz. Właściwie  nawet jedna, patrząc z perspektywy czasu.  Różne przyczyny chodzą mi po głowie dlaczego się tak stało i wszystkie są równie prawdopodobne. Są wakacje, sezon ogórkowy, a zebrać się do nagrywania w przysłowiowym „współczesnym świecie” jest ciężko. Albo po prostu dwóch gości z mikrofonem to aż nadto dla naszej małej (ale z jajami!) sceny czterdziestkowej.  Póki co musi nam wystarczyć, że ktoś tego słucha. Co ma zresztą swoje dobre i złe strony – na Syrence Zły nie omieszkał, wykorzystując wiedzę o moim przygotowaniu do turnieju płynąca z ostatniego odcinka, wypytać mnie o wszystkie niezbędne akcesoria... i poległem na paru :)

Ale do rzeczy. Konkurs ulega przedłużeniu do 15-tego września. Przedłużka jest naturalna, gdyż do tego czasu będę ekstremalnie niedostępny sieciowo i nie będę tachał ze sobą mikrofonu. Zatem w sierpniu nie ma podcastów, to może ktoś zatęskni i coś opowie do magicznej puszki.  Ja zresztą pamiętam kto mi obiecał nagrania i jak przyjadę i nie będzie, to się obrażę i strzelę focha:) Przypominam, że oczekujemy na nagrania audio o dowolnej treści i formie, tym razem również  dowolnej długości. Nie zdążyliśmy zrobić wywiadu z naszą reprezentacją więc jest temat do podchwycenia. Koszulka czeka a ja pozdrawiam i do usłyszenia i zobaczenia na Arenie. Michu out.

1 komentarz:

  1. W sumie to nigdy nie wytrwałem do końca podcastu (za mało gołych cycków), ale chciałbym aby ktoś w końcu poruszył 2 tematy w dowolnej formie:
    1) Co sądzicie o wałowaniu, jego występowalności i co z tym robią różni sędziowie (bo zapis w regulaminach jest ale nigdy nie widziałem aby był wyegzekwowany)
    2) Jako że stary ze mnie dziad, chętnie bym posłuchał jak wg was zmieniało się środowisko jak sięgacie pamięcią. Co było kiedyś a czego brakowało a jak jest teraz.

    OdpowiedzUsuń