sobota, 30 marca 2013
Młotki, jajka i inne
Zaczynając od początku to smacznego jaja - byle bez jakiegoś genokrada w środku.
Mokrego Dyngusa. Choć biorąc pod uwagę aurę to wojna na śnieżki rodem z Fenrisa wydaje się bardziej stosowna. No i generalnie zdrowia, Feel no Paina i najlepszego.
Po drugie. Kto może i jeszcze tego nie zrobił niech zagłosuje na Młotki. I tym samym spełni swój hobbystyczny obowiązek. Detale i wszelkie potrzebne info znajdziecie tutaj.
Po trzecie. z24cala dołączyło do Wrót czyli Polskiej Sieci blogów bitewniaków. Na prawdę warto się przyjrzeć tej inicjatywie na czele z blogami które się do niej dołączyły bo szczerze mówiąc nawet sobie nie zdawałem sprawy, że tyle ludzi pisze o tym hobby.
I po czwarte, właśnie dzięki Wrotom trafiłem na to. Jak dla mnie absolutne mistrzostwo. I gotowy koncept na planszówke dekady. Moim marzeniem jest by ktoś z FFG trafił na to i stwierdził robimy z tego grę. Miałaby potencjał by w dziedzinie "kosa w plecy" zawstydzić taką Grę o Tron.
Zatem by domknąć klamrę spinającą tą notkę - z okazji Świąt życzę realizacji marzeń. Wszelakich.
Etykiety:
myśli ulotne,
technikalia,
twórczość fanowska
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Z planszówek to w kwietniu mamy Relikt w sklepach. Tu już nie ma pytania czy kupię, tylko z kim można w to pograć ;)
OdpowiedzUsuńNo i wesołych również.
MiSiU, jak będziesz w domu o ludzkich porach, to mogę wpaść w drodze z pracy :P
OdpowiedzUsuń