Zdaję sobie sprawę, że jest spora grupa ludzi którzy regularnie tu zaglądają a wręcz przeciwnie postępują z gildią. Mając tą świadomość jeśli pojawia się coś wartego uwagi na było nie było najbardziej ogólnopolskim z ogólnopolskich for 40kowych to wspominam o tym na tym blogu. Nie dzieje się tak zbyt często ale jak już dochodzi do takiej sytuacji to zazwyczaj nie mam wątpliwości, że powinienem. Tak jest i tym razem.
Taka grafika się pojawiła ostatnio. Chciałem ją dać tutaj ale blogger zaczął do mnie pisać coś o błędach wewnętrznych i po 45 minutach walki z tymi enigmatycznymi tworami odpuściłem. Mam tylko nadzieję (tak wiem - własnie odtwarzacie moje drzewo genealogiczne ;)), że z czasem mu przejdzie . Natomiast sam obrazek jest jak dla mnie całkiem zacny zwłaszcza jeśli go porównać do okładki kodeksu eldarów ups tzn. innej twórczości fanowskiej. A słowa amatorskiej w tym przypadku na pewno bym nie użył.
Jakby ktoś chciał więcej to podaję stosowny link. Fajne prace też są w jego ulubionych np. ta. Od razu mi się przypomniała wizja Tau chaosu które już mają na sobie ślady działania 4 bóstw.