środa, 10 listopada 2010
Sezon na drużynówki
Do DMP czyli Drużynowych Mistrzostw Polski, które odbędą się w tym sezonie w Warszawie, zostało jeszcze kilka dobrych miesięcy. Ale jak się dowiedziałem ostatnio nie przeszkadza to jednak niektórym już teraz knuć choćby na temat składów. Jednak to jest teoria a przydałaby się jeszcze praktyka, jak mówi pewna prastara mądrość. I choć pozornie może się wydawać, że o tą nie łatwo to jednak dla chcącego nic trudnego.
Bowiem na tą chwilę kroją się już dwie drużynówki. Patrząc chronologicznie to pierwsza z nich odbędzie się 13 grudnia w Trójmieście w ramach turnieju świątecznego. Koncepcja przetestowana w zeszłym roku sprawdziła się więc chłopaki słusznie idą za ciosem. Tu jest link do stosownego tematu jakby ktoś chciał jeszcze się załapać - warto się jednak pospieszyć bo miejsc już zostało niewiele.
Natomiast na forum Glorii toczy się dyskusja na temat innej drużynówki czyli otwartych Drużynowych Mistrzostw Warszawy. Tu jeszcze mniej detali wiadomo, poza tym, że będzie i kto się podjął organizacji. Trzeba zatem się uzbroić w cierpliwość i czekać na większy pakiet informacji.
Szczerze mówiąc bardzo mi to odpowiada, że drużynówki stają się stałym elementem kalendarza turniejowego. W końcu różnorodność w tym hobby to akurat rzecz pożyteczna. A, że na DMP zawsze frekwencja jest bardzo wysoka wiadomo więc, że koncepcja zabawy na dwóch płaszczyznach czyli samych bitew oraz knucia na temat paringów ma sporo amatorów. A że organizatorzy turnieji to pragmatycy to widząc potrzebę na nią odpowiadają bo w końcu to dla graczy są turnieje. I powstaje pytanie, ze skoro mamy już lokale w drużynach to kiedy będziemy mieli taki master?
Etykiety:
scena turniejowa
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"ze skoro mamy już lokale w drużynach to kiedy będziemy mieli taki master?" - dopiero, jak zasady przyznawania pktów za turnieje niesinglowe się zmienią. bo póki co (vide WŚ) the winner takes it all.
OdpowiedzUsuńAle na WŚ (przynajmniej do tej pory) nie ma problemu z frekwencją więc turniej dwu dniowy w drużynach pewnie by też się sprzedał nie zależnie od swojego wpływu na ranking. A może to być na początek czelek. Ostatnio widać że orgowie szukają unikalnych patentów w regulaminach a tu jest gotowe rozwiązanie na tacy :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTak jak Emeryt napisał w pierwszym poście puki nie zmienia się zasady liczenia punktów ligowych za nie single. To nie powinno być mastera drużynowego. Obawiam się ze przy tak dużej frekwencji jaka jest na DMP normalnie wygrany team byłby jednocześnie teamem na ETC przy takim bonusie punktowym. A tego byśmy nie chcieli. ;)
OdpowiedzUsuńNiemniej jednak lokalowo sprawa godna podchwycenia.
OdpowiedzUsuńNiemiaszki za miedzą mają obecnie cały wysyp dróżynówek.
Nie dość ze taki turniej daje 2-3x wiecej frajdy to w dodatku jest też idealnym kolejnym treningiem dla potencjalnych reprezentantów którzy uczą się gry w teamie.
W Warszawie w tym sezonie bedzie już trzecia odsłona DMW. Turniej powodzeniem sie cieszy sporym:
OdpowiedzUsuń1 sezon 8 teamow - zapowiadalo sie wiecej ale w ostatniej chwili byly problemy lokalowe
2 sezon 18 teamow - najliczniejszy lokal w kraju
Byloby fajnie jakby jakis czelek tez taka forme przyjal, bo 3 bitwy przy druzynowce to troche malo. Na poczatek moglyby to byc teamy 3-4 osobowe, potem mozna pomyslec o 5tkach jak na DMP.