- Kur... ale się w Tobie zajeb..em.
I to właśnie pomyślałem kiedy zobaczyłem nowego Knighta od GW.
Nie da się ukryć, że jest to demonstracja mocy Design Studio i całkiem zgrabna odpowiedź na ostatni spadek kursu akcji. Ten model będzie się sprzedawał nawet z ograniczonym podejściem wielu graczy do Eskalacji. A przecież nie będzie pewnie trwało wiecznie bo jeśli plotki o kolejnej edycji się potwierdzą siła D i superheavy mogą stać się normalnym elementem krajobrazu na stołach. Zresztą taki jest odbiór tego modelu w anglojęzycznej blogoserze. Ma przyzwyczajać ludzi do myśli o eskalacji i robić grunt pod nowy podręcznik. Zwłaszcza, że zasady tego wizualnego cuda nie przerażają. Byle ripek z buffmanderem aka batmanem robią większą zadymę niż ten przerażający prawie tytan. Zatem skoro zasady nie gną a model jest przecudny czemu tym nie zagrać...
A że przeciwnik skorzysta z okazji i wystawi gąsienicę Khorna tym ciekawiej. I nagle gramy z tymi złymi zabawkami.
Szczerze mówiąc przeraża mnie siła D w aktualnym wydaniu. To naprawdę nie są przelewki. Ale również przeraża mnie 2+ inva z przerzutem, tau gunline, rada na wypasie i wuchta innych rzeczy. A w przeszłości przerażali mnie Iron Warriorzy, Death Kompania i kolejna wuchta rzeczy. I mam pełną świadomość, że jest jeszcze kolejna wuchta rzeczy która będzie mnie przerażać. I jeśli siła D ma być wśród nich - niech i tak będzie. Tak ten biznes jest skonstruowany i tyle. Nauczyliśmy się żyć z specjalami, aliantami, fortyfikacjami, lataczami to i ciężki sprzęt przeżyjemy. Chyba ;).
A jeśli dzięki temu będę mógł wystawić mini Titan legion uznam, że było warto pogodzić się z najnowszymi pomysłami GW.
Jakoś nie podzielam entuzjazmu odnośnie wyglądu modelu. Opasła kula na chudych nóżkach. Bardzo przypomina warmachinę i myślę że to nie jest przypadek, http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/3/30/Warmachine_Juggernaut.jpg. Nie wiem jakby taka maszyna miała by się poruszać na nierównym terenie.
OdpowiedzUsuńGeneralnie nie podobają mi się takie wielkie maszyny kroczące, podręcznikowy cel dla artylerii i wojsk rakietowych.
Stfu, zobacz epic i tytany, z kogo pp zerznelo. Jak mnie wkurwia dumna z wlasnych odkryc ignorancja.
OdpowiedzUsuńPokaż mi teraz cytat, z którego wynika że jestem dumny z własnych "odkryć". Ignorantami są ci co myślą że GW było pierwsze i ulepiło człowieka z gliny. A skróty Stfu możesz sobie puszczać swoim kolegom a nie mi cieciu.
OdpowiedzUsuńWpisz sobie słowo seampunk albo mechanic golem w google i sprawdź jak wiele obrazków będzie przypominać modele tytanów. Wszyscy skopiowali pomysł od GW? PP stworzyło swoje, charakterystyczne dla siebie golemy i wież mi, nie ściągali od GW, odnieśli sukces właśnie swoją atrakcyjną rzeźbą i tyle. Spokojnie wpisujesz się w szereg tych co myślą że np, starshiproopers było wzorowane na Gwardii...
Uprzejmie proszę prowadzących bloga o wywalanie nieortograficznych trollpostów warmahordowców, tudzież reakcyjnych odpowiedzi na nie.
OdpowiedzUsuńBy wszystkim żyło się lepiej.
Proszę uprzejmie ogarnięcie języka i postawy.
OdpowiedzUsuńJestem zachwycony Knightami i żałuję tylko, że nie pomyśleli o wersjach chaosowych (fluff zawsze się dorobi), urywałyby jaja.
OdpowiedzUsuńI naprawdę chciałbym, aby były dopuszczane. Modele robią wrażenie na stole (przyciąga nowych graczy), sami z siebie nie robią przeciągu, zabicie ich nie jest jakimś wielkim wyzwaniem, a są jakąś odpowiedzią na Screamerstar czy Seercouncil.
A poza tym lubię duże zabawki ;)
Po raz kolejny widac ze Horus popelnil wielki blad organizujac Herezje. Tyle fajnych zabawek go ominelo ;-)
OdpowiedzUsuńNath.
Cała nadzieja w Abbaddonie ;)
UsuńGood news! CSM absolutnie MOGĄ brać allied detachment "imperial knights". 1-3 rycerze. Pomalowć na czerwono, ozdobić czaszkami, krwią i mrocznymi ikonami i gotowe :)
UsuńTeż trzymam kciuku za dopuszczenie tego w Polsce, modele są super. Do tego wcale nie jakieś super hiper przegięte. No cóż czekam niecierpliwie za pełnym kodeksem i zasadami sojuszy:)
OdpowiedzUsuń