wtorek, 22 czerwca 2010

Czy wielkość gwiazdki też się liczy?

Michu strikes back.
Po pierwszym tekście, który sądząc po ilości komentarzy i generalnie tzw. feedbacku przypadł Wam do gustu, Michu postanowił pójść za ciosem. I o ile poprzedni tekst pozwalał nam podróż za ocean by zajrzeć jak tam podchodzą do turnieji tak teraz dostajemy wehikuł czasu i możemy cofnąć się w przeszłość naszej, polskiej, sceny turniejowej oraz zobaczyć jak się ona zmieniała.
Inspiruje do refleksji.



Czołem. Po raz drugi korzystając z uprzejmości Treja prezentuje swoje wypociny. Tym razem również o scenie turniejowej ale z nieco bardziej syntetycznego ujęcia.
Jak niektórzy zapewne wiedzą, jestem geografem. Najbardziej widocznym tego objawem jest absolutny brak orientacji w terenie, kwitowany zazwyczaj rubasznymi uwagami towarzyszy podroży. Jednak nie tylko. Dodatkowo zdarza mi się czasami zastanawiać nad przestrzenną naturą zjawisk. Od jakiegoś czasu kołatał mi się po głowie pomysł zobrazowania historii rozwoju czterdziestkowej ligi w postaci serii map. Niestety czas ten stawała się coraz dłuższy i dopiero nałożenie się kilku elementów sprawiło, iż zamiar ujrzał światło dzienne. Było to możliwe przede wszystkim dzięki dostępności danych ligowych na wiadomej stronie, mojemu powrotowi do grania, gościnnym łamom bloga Treja oraz konieczności przygotowania nowych zajęć dla studentów (kolejność przypadkowa).
Spośród różnych możliwości porównania dostępnych danych wybrałem, zainspirowany Młotkami, tzw. dynamikę ośrodka. Jednak aby wyrazić ilościowo udział danego miasta/ośrodka w ogólnym obrazie ligi potrzebowałem jakiejś pojedynczej, mniej abstrakcyjnej wartości. Po agregacji danych do skali ośrodka, jako oczywiste nasuwają się dwie: liczba graczy oraz suma zdobytych punktów. Jednak pojedyncze bezwzględne wartości nie oddają dobrze natury zjawiska a dodatkowo wydawało mi się, iż należy problem traktować całościowo. Przyjąłem zatem założenie o równoważności obu cech oraz porównałem je do sum dla całej ligi. Tak powstał wskaźnik nazwany przeze mnie roboczo Wskaźnikiem Dynamiki Ośrodka (WDO) obliczony następnie dla poszczególnych sezonów według wzoru (daje on udział procentowy):

WDO = (((ilość graczy / suma graczy w sezonie) + (ilość punktów / suma punktów w lidze))/2)*100    

Efekty powyższych działań można zobaczyć pod następującym adresem. W lewej kolumnie (Warstwy mapy) można przełączać efekt obliczeń dla poszczególnych sezonów. Miasta zaznaczono symbolami w postaci gwiazdek (patrz tytuł), których wielkość jest zależna proporcjonalnie od wartości wskaźnika WDO. Dla zachowania czytelności mapy wszystkie miasta poniżej 5% WDO mają taka samą sygnaturę. Podobnie etykiety miast, jednak przedział proporcjonalności wynosi tutaj 5-15 (aby zobaczyć nazwy mniejszych miejscowości trzeba powiększyć wybrany fragment mapy).
Interfejs użytkownika jest dość intuicyjny - przybliżanie, oddalanie, powiększanie. Można pobrać link do aktualnego widoku i przesłać matce aby podziwiała lub ściągnąć w postaci obrazka. Dodatkowe funkcjonalności pozwalają dobrać się do danych źródłowych. Ikonka kursora ze znaczkiem „i” pozwala kliknąć na pojedyncze  miasto a jej towarzyszka po prawej wybrać cały ich zakres - czego efekty prezentuje poniższy obrazek na przykładzie fyrtla krakowskiego (rezultat  można zapisać np. jako plik excela):

Dla zainteresowanych - mapy są generowane dynamicznie przez UMN Mapserver a interfejs opiera się o framework p.mapper. Przetłumaczyłem go na polski ale muszę się przyznać, że mogą się trafić komunikaty po angielsku...  Przy dobieraniu ogólnej kolorystyki starałem się aby trzymała mroczny styl strony ligowej:). Z niej tez pochodzą dane do mapy. Współrzędne miast przyporządkowałem korzystając z otwartej bazy danych Geonames. Ma to ten skutek, że prawdopodobnie są jakieś błędy. Poprawiłem miasta, które rzucały się w oczy ale jak ktoś znajdzie swoją miejscowość nie tam gdzie trza niech daje znać.
Po nawet pobieżnej analizie mapek mogę powiedzieć dwie rzeczy. Po pierwsze jest nas coraz więcej i to nie tylko z dużych ośrodków ale, co cieszy, kontur Polski jest coraz bardziej wypełniany przez gwiazdki symbolizujące mniejsze miasta. Po drugie - w Poznaniu bywało lepiej. Ale to temat na inną dyskusję a na razie zakładamy, że nie wielkość gwiazdki się liczy...:) Mając dostęp do danych zachęcam do sprawdzenie w jakim stopniu  o dynamice ośrodka decydują punkty a w jakim ilość graczy (są takie miejsca jak Ustka...). A jeśli będzie zainteresowanie być może sam rozszerzę zakres analizy.
Celem mapek jest, oprócz prezentacji treści, zaprezentowanie pewnej formy udostępniania danych ligowych. Jeśli pomysł się spodoba nic nie stoi na przeszkodzie stworzeniu takiej mapki dla aktualnego rankingu czy przede wszystkim informowaniu o planowanych turniejach w formie mapy na stronie ligowej (dla mnie byłoby to na przykład ułatwieniem). Zachęcam zatem do komentarzy i krytyk wszelakich.

10 komentarzy:

  1. Ja pierwszy, ja, ja! Bardzo fajna robota. Szczególnie patrząc jak rozwijało się środowisko w kolejnych latach - od paru punktów w 2001 do gęstej siatki w ostatnich latach.
    Prośba też, jeżeli ktoś ma gdzieś zachomikowany ranking z sezonu 2006/2007 to niech da mi znać na forum ligowym na PW, bo nam go brakuje w archiwum i jest dziura...

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialne zestawienie, jak będzie chwila czasu to pewnie sobie dogłębniej przeanalizuję, a na razie popatrzyłem jak się zmieniała sytuacja Poznania... albo skill nam spada co roku, albo stosunek do gry się zmienia... albo zaczynamy wystawiać Dark Reaperów :-P

    OdpowiedzUsuń
  3. konin jest troche nie w ta strone
    a czy daloby sie zrobic cos takiego ze w przypadku gdy z jednego osrodka jest ilosc osob mniejsza od x (x= <1,5> albo cos), to zeby go nie wyswietlalo? bo tak naprawde to czesto osoby z innych osrodkow ktore sie przeprowadzily... i jeszcze zeby moze uwzglednic ilosc organizowanych turnieji? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. @MiSiU - tak się nie upominaj o ten 2006, "zaginiony sezon" jak najbardziej pasuje do fluffu:)

    @Michałku - Myślę, że tak naprawdę to wszystkie przyczyny się na to składają a najbardziej, iż w pozostałych ośrodkach jest po prostu "bardziej lepiej" w ostatnim czasie a u nas te same gęby:)


    @Jasiu - Dzięki za Konin, wróci rychło na swoje zasłużone miejsce. Z tym przeprowadzaniem tak zrobić nie można. Kto ma bowiem decydować czy tak jest rzeczywiście, czy naprawdę jest mały ośrodek? Myślę, że duże osrodki zostały wystarczająco uwypuklone. Z ilością organizowanych turnieji to jest dobry pomysł jeno dane sa tylko dla dwóch lat ostatnich więc porównanie byłoby takie se:) Dałoby się to zrobić dla aktualnego rankingu. Pomyśle.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Michu - masz tez niezly fail z polozeniem Debicy, Miechowa i Tarnowa. Widac, ze z orientacja na mapie nie najlepiej u Ciebie :P

    OdpowiedzUsuń
  7. @Eman - Zajrzę. Cały problem polega na tym, że Debic itp. jest całkiem sporo, a ja biedny robaczek muszę jakieś wybrać - no i czasem pierwsze pole w bazie danych nieteges:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Problem z położeniem miast rozumiem, ale Olsztyn i Iława..?
    :D

    Kris

    OdpowiedzUsuń
  9. faktem jest ze olsztyn gdzies w dooopie lezy :P

    i moze lysy linka gdzies wyzej mogl zawiesic, bo jak szukalem drugi raz to 3 razy w obrazki klikalem i dopiero potem zauwazylem maly szary napis "adresem" :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Sugerowane poprawki wprowadziłem:)

    Mam nadzieję, że poglądowa lekcja dlaczego potrzebny jest kod pocztowy się podobała:)

    OdpowiedzUsuń