środa, 13 stycznia 2010

Esencja klimatu

Postawienie na Dready też mnie bardzo cieszy - ta jednostka to dla mnie razem z termosami i jumppackami esencja klimatu, będzie super jeśli w końcu będzie je można wystawiać inaczej niż 'dla klimatu'.
Na taką wypowiedź ostatnio trafiłem na jednym z for dyskusyjnych i była ona katalizatorem oraz sponsorem tej notki. I choć od długiego już czasu nie mamy żadnych zażartych flame-warów na linii pg vs klimat to pewne myślenie jest wiecznie żywe. Konkretnie chodzi mi o to, że na miano jednostek klimatycznych zasługują jedynie te słabe. Nie ma opcji by oblity były klimatyczne - są mocno za mocne by zasłużyć na to miano. To samo młotkowi czyli assaultowe termosy najlepiej jeszcze w landku - póki nie dostali aktualnych tarcz a pojazdy covera to wystawienie takiego oddziału było szczytem klimatu a teraz jest już pornografią. Z kolei takie karki przejdą tą samą drogę tyle, że w drugą stronę bowiem z jednostki powszechnie uznawanej są wygiętą, zwłaszcza wersji elitarnej, mają sporą szansę, za sprawą nowego kodeksu, zamienić się w tytułową esencje kilmatu.
Doskonale rozumiem kiedy o pewnych oddziałach mówi się per no-brainer bo rzeczywiście są w tej grze perełki gdzie trudno mówić jakimś związku między punktami a możliwościami. Rozumiem też, że pewne jednostki czy też całe armie (gorące pozdrowienia dla DA) są po prostu słabe czy za drogie bo w końcu brak zależności między punktami a możliwościami może działać w obie strony. Jednak ni w ząb nie mogę skumać co je zamienia od razu w szczyt klimatu. Jak dla mnie i mam wrażenie, że nie tylko takie rzeczy jak opłacalność jednostki na stole a jej flufficzna otoczka bo do tego w końcu klimat się sprowadza to dwie odmienne sprawy. I dobrze jest ich nie mieszać ze sobą pochodza bowiem z różnych światów.
Oczywiście fajnie jest jak ktoś weźmie na tapetę jakieś wydarzenie z książki czy innego kawałka przyszłości w której jest tylko wojna i na jego bazie zrobi fajną rozpiskę, i jeszcze do tego same figury skonwertuje tak by jak najmocniej nawiązać do wybranego tematu. Ale takie rzeczy choć może nie tylko w erze ale są rzadkie. Zazwyczaj szafowanie terminu klimatu służy jako zasłona dymna dla zwykłego braku skilla albo po prostu pomysłu na grę. Bo jak nam Niemiec w Szczecinie zademonstrował lesserami i bikerami w chaosie też się da grać. I wygrywać.

2 komentarze: