Gwiazdka w maju

Podobno na koniec maja ma wyjść 7 edycja.
Podobno tak naprawdę będzie to edycja 6,5.
Podobno pożegnamy aliantów.
Podobno jednak tylko tych w stopniu battle brothers.
Podobno srobno.

Co ma być to będzie.

A cichcem Forgeworld zafundował nam śliczny prezent w postaci dwóch książek czyli:
Legiones Astartes : Crusade Army list
Legiones Astartes: Isstvan Campaign Legions.
Najważniejsza w nich jest cena - 30 funtów od sztuki.
Druga ważna rzecz w nich to zawartość. Pierwsza z nich zawiera zasady wspólne dla wszystkich legionów czyli opis podstawowych jednostek począwszy od tacticala skończywszy na rapier destroyerach. Druga z kolei to wszystkie jednostki charakterystyczne dla zakonów które brały udział w walkach w systemie Isstvan. Razem jest to ponad 200 stron czystych zasad do 12 Legionów. Za cenę dwóch deksów. Dla mnie petarda.

Nie wiem czy pomysłodawca suplementów do 40ki to widział ale dla mnie jest to dokładnie drugi biegun w podejściu do klienta. Okazuję się, że można stworzyć w tej cenie książkę na widok której spore grono zainteresowanych będzie się ślinić i wyczekiwać dnia premiery zamiast się zastanawiać, czemu znowu dałem się okraść.

Wiadomo, że fluff w herezji akurat jest istotny i fajnie go poczytać, zwłaszcza, że FW dużo zrobił by dobrze znaną historię przedstawić z jeszcze innego punktu widzenia dzięki czemu pomimo wiedzy z książek BL chce się to czytać. Zasady kampanii też były w każdej recenzji którą widziałem lub słyszałem określane w samych superlatywach. Więc pełne wydanie ma na pewno swoje plusy. Nie zmienia  to jednak faktu, że za koszt niecałego jednego tomu dostajemy wszystkie zasady z całej trylogii.

I to sprawia, że pewnie sobie to kupię choćby i jedynie na półkę. Bo z figurkami takich cudownych promocji nam nie sprezentowali. Zresztą działanie FW z tymi książkami przypomina mi działanie dealerów narkotyków - pierwsza działka za darmo. I tak wrócisz. Tu przebija podobny mechanizm...