Zadzwonił do mnie ostatnio Brat Tomasz którego z mojej perspektywy przedstawiać nie trzeba jednak może znaleźć się parę osób o mniejszym stażu w tym hobby nie koniecznie kojarzące zawodnika. Kiedy lata całe temu pojawił się na scenie turniejowej to na pełnym przytupie zarówno przy stole jak i poza nim. Jak to się mówi i do stołu i do tańca.
Czy coś.
A potem zniknął.
Jednak zostawił po sobie, poza masą anegdot, jedną inicjatywę która wywarła wielki wpływ na naszą scenę czyli forum Glorii Victis. Oczywiście strona to była inicjatywa wieloosobowa jednak Brat Tomasz był jednym z tych bardziej w to zaangażowanych. Cały czas pamiętam jak chopaki na którejś Wojnie Światów rozdawali ulotki reklamujące to forum. I jakie emocje towarzyszyły początkom jego działalności.
#Goodolddays
A teraz Brat Tomasz wrócił z sklepem w Pruszkowie - Galaktyka Gier. I oczywiście jednym z produktów oprócz planszówek i innych gier jest czterdziestka. I z tej okazji poprosił o trochę wsparcia medialnego.
Szczerze mówiąc w pierwszej chwili chciałem odmówić. Ten blog do tej pory raczej nie wiele miał wspólnego z jakimiś reklamami i wydawało mi się, że warto się tego trzymać. Ale w trakcie rozmowy przypomniały mi się wszystkie uodogdnienia serwowane swoim kontrahentom przez GW (jak choćby z tych artykułów - naprawdę warto przeczytać) i stwierdziłem zasady-srady, pomóc trzeba. Zwłaszcza, że w świetle ostatnich dyskusji na forum ligowym o wciąganiu młodych graczy do ligi nie wypadało odmawiać starej wydze zakładającej taki przybytek. Ale żeby nie było że daje tylko link i obrazek stwierdziłem że cały ten przydługi fluff przyda się by moje motywacje były ciut jaśniejsze.
Nie będę tej notki kończył, żadnym głodnym 'polecam!' czy innymi hasełkami bo nie byłem i nie widziałem. Ograniczę się jedynie do trzymania kciuków, każdy sklep fizyczny prowadzony przez ludzi którzy może i dawno mieli kontakt z turniejami ale za to naprawdę intensywnie może tylko pomóc.
Twój ogródek, że tak powiem i Ty tu urządzasz :). Oczywiście, że trzymamy kciuki, za każdą taką inicjatywę! Bardziej zdziwiła mnie jednak reklama/art. sponsorowany na wrotach.org - no właśnie "org". Propozycja "systemowego" rozwiązania w rodzaju zakładki z listą linków do recenzji sklepów stacjonarnych nie spotkała się niestety z entuzjazmem, a w zasadzie została przemilczana...
OdpowiedzUsuń