środa, 18 sierpnia 2010

Event w PDF'ie


Udało mi się w końcu zebrać materiały, które przygotowałem na event opisany przez Micha notkę niżej, w jeden pdf. Nie spodziewam się jakiejś rzucającej na kolana popularności zarówno samego pliku jak i generalnie tego typu zabawy, jednak mimo to udostępniam go bo szkoda by tyle bajtów tekstu gdzieś się kurzyło na twardym dysku zwłaszcza, że mogą kogoś natchnąć do jakiegoś patentu przydatnego choćby i na zwykłym turnieju.
Jakby ktoś miał jakiekolwiek wątpliwości bądź wnioski racjonalizatorskie serdecznie zapraszam do komentarzy. A mi póki co chodzi po głowie kolejny projekt w kategorii fanowe pykanie i pewnie w miarę krystalizowania się koncepcji będę tu, na bloga, wrzucał wpierw zajawki a później relacje.
Ale do tego jeszcze długa droga i "lot of evil ploting to do".


PS Misiu założył bloga o alternatywach modelarskich w 40 millenium. Jak dla mnie pomysł bomba. Też myślałem jakiś czas temu o notce o różnych firemkach zajmujących się odlewaniem przydatnych bitsów ale zostałem uprzedzony. I bardzo dobrze bo jedna notka temat by pewnie ledwo liznęła.  A do tego mam wrażenie, że sytuacja w tym aspekcie naszego hobby jest całkiem dynamiczna i będzie miał o czym pisać Misiu. Nie pozostaje nic innego jak trzymać kciuki za wytrwałość i życzyć połamania klawiatury.

3 komentarze:

  1. powiem szczerze, ze jakiś czas (czyli pewnie z rok co najmniej) temu kombinowałem z wielką bitwą z generałami opcją że efekt jednej bitwy wpływa na inny łącznie z opcją strzelania z defence lasera w oblective na innym stole, z opcją przerzucania sił thunderhawkami przez stół i bitwą w powietrzu na bazie systemu Areonautica Imperialis i wszystko to w czasie rzeczywistym, ale niestety na koncepcji się skończyło. Bardzo się więc cieszę że ktoś (y tak, Ty) postanowił coś takiego doprowadzić do etapu że się udało. kłuje mnie trochę że nie byłem pierwszy ale umówmy się ja miałem tylko koncepcję. Tak więc jeszcze raz gratuluję, mam nadzieję że koncepcja "4fun2play" będzie się w Polsce rozwijać jako alternatywa dla pociskających turniejowych rozgrywek no i oczywiście mam nadzieję kiedyś w takim graniu uczestniczyć. Moja przygoda z 40k zaczęła się od kampanii i do tej pory nie spotkało mnie nic fajniejszego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie łączone stoły kiedyś przy okazji Apo stosowaliśmy i tak średnio się to sparwdziło - to już jest wyzwanie organizacyjne by to ogarnąć i wypaliło.
    Natomiast kampania jest tym co mi aktualnie chodzi po głowie i właściwie już powinienem spisywać pomysły zanim zaczną uciekać z głwoy ;)

    OdpowiedzUsuń