piątek, 20 lipca 2007

Trudna dola moderatora.

Podejrzewam, że nie wszyscy natknęli się na ten topic podczas zwyczajowego sprawdzania for 40stkowych. Sprawa jest o tyle skomplikowana, że ani Chrobry ani Balcer to nie są dzieciaki które do klawiatury siadają po wizycie na trzepaku. Taka sytuacja jak ta uświadamia mi, że rola moderatora nie ogranicza się do pilnowania by rozpiski były osobno ale też do jakiejś tam odpowiedzialności za kierunek rozwoju forum. Post Balcera poza tym, że był lirycznie agresywny nie stwarzał za bardzo podstaw do interwencji moderatora ale z drugiej strony szkoda gdy forum opuszcza zawodnik pokroju Chrobrego.
Dotąd się nad tym nie zastanawiałem ale może w takich sytuacjach ingerować, może nie od razu na ciemno czerwono ale na początek przez PW. Ale takie sytuacje chyba wymagają działań, bo w dalszej perspektywie forum wymaga mocnych nerwów by brać udział w dyskusjach na nim co ogranicza ilość aktywnych userów. Z drugiej strony nie ma co przeginać i wszystkich głaskać po główkach bo sie w ogóle zrobi różowo (choć są tacy którym by to nie przeszkadzało ;)).
Wydaje mi się, że jednak modzi powinni wychodzić ponad sztywne ramy regulaminu i kontrolować sytuacje tak by forum przynajmniej nie traciło zacnych zawodników a jeśli komuś uda się przyciągnąć ludzi z paroma dekadami na karku to już wogóle super. Jednak w tym względzie konkurencja for lokalnych jest chyba nie doi przeskoczenia bo jednak się ma mało czasu na takie pierdy to łatwiej ten czas poświęcić na pisanie ze znajomkami niż znoszenie mało taktownej krytyki.
Ludziom na co dzień udzielający się na gildii mogą tego nie dostrzegać ale może rzeczywiście pomału (choć mam nadzieje, że da się to powstrzymać) zbliżamy się do standardów onetowych. I choć na razie odległość może się wydawać bezpieczna to nie zawsze tak będzie. Do rozważenia zanim znowu wciśniecie "Wyślij" :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz