poniedziałek, 16 lipca 2007

RPG się zbliża. Powoli...

Jak powszechnie wiadomo, na mroki przyszłości jest zapowiedziany rpg (taki z kostkami i papierem, nie z myszką i netem) w klimatach 40ki. Na stronie wydawcy pojawiły się naprawdę fajne artworki, które tylko pogłebiają apetyt na tę grę Najciekawszym może się okazać przedstawienie życia codziennego w Imperium, poza linią frontu. Mimo, że w 40 milennium "is only war" to chyba nie wszędzie naraz.
Muszę przyznać, że ten rysunek był dla mnie zaskoczeniem. Nigdy nie zastanawiałem się nad cywilami mieszkającymi imperium. Wspaniali SM i ich jeszcze wspanialsze assault cannony wystarczjąco angażowały moją uwagę. Jednak świat 40ki, z rozbudowanym wątkiem cywilnym, ma szanse być jednym z lepszych światów wśród rpgów. Założenie, że imperium składa się z mnóstwa planet a jak komuś mało może wyjść poza jego granice sprawia że każdy mistrz gry będzie miał gdzie wepchnąć swoje spaczone wizje. W końcu kiedyś, najbardziej prestiżową nagrode dla MG w Polsce (której nazwy nie pamiętam) zgarnął zawodnik za sesję Warhammera Fantasy w której Stary Świat (wg niektórych część uniwersum 40ki jako jedna z planet) przeżywał "odkrycie" przez tyranidów a raczej ich skałtów - stare dobre gienki.
Jeszcze tylko znaleźć kogoś komu będzie chciało się to prowadzić....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz