Niestety nie będzie mi dane pojechać na Arenę w tym roku. Nie za bardzo mam możliwość wziąć wolne w pracy a ~30h z PKP w jeden weekend to dla mnie ciut za dużo. Można korzenie zapuścić albo co gorsza się przyzwyczaić. Jednak moja planowana absencja nie przeszkodziła mi z wielkim zainteresowaniem przejrzeć rozpisek udostępnionych przez Inkiego. Zwróciłem uwagę szczególnie na Chaos, Dark Eldarów i zwykłych Eldarów. Na demony również rzuciłem okiem ale tam znalazłem jedną rozpiskę która nowatorstwem mnie na kolana nie rzuciła więc szybko ruszyłem do innych armii. No i niestety nikt się nie zdecydował na Lostów - a taka fajna armia :). Ale wracając do tych trzech armii, na których się skupiam głównie z względu na to, że są mi najbliższe oraz najwięcej rozkimnek im poświęciłem, to naszło mnie parę refleksji w związku z tym co wyczytałem.
CSM
Nudno. Nie, żebym się spodziewał Tzeentch wie czego ale na te punkty plus dopuszczone speciale spodziewałem się ciut więcej różnorodności. Nie znalazłem np. żadnych chosenów a mogłoby się wydawać że ktoś się skusi na nich. Melty, outflank - od razu zwęża się deplojment dla dredów GK. Abaddona również nie dostrzegłem no ale ten typ jest z gatunku tych którzy robią całkiem konkretnie zamieszanie w rozpie. Kosztuje milion. Potrzebuj landka za drugi milion. A potem szarżuje i rzuca "1" na swój demoniczny miecz i tak się kończy kolejna krucjata. Ale za to jak mu wyjdzie... Jednak nikt nie postanowił sprawdzać co się wtedy dzieje i do standarowych wyborów doszło ciut więcej termosów oraz landków i to by było na tyle.
Dark Eldarzy
Tu jest ciut ciekawiej bo zauważyłem trend który sobie roboczo nazwałem "szkołą krakowską" który polega na braniu webway portalu. Nie wiem na ile autorzy tych rozpisek w niego wierzą i zamierzają korzystać ale jest i czeka na użycie. Niestety jeszcze nie miałem okazji zagrać nowymi Darkami, zresztą starymi również nie, ale wiele razy grałem przeciw (poza tym znam kogoś kto grał i on mi co nieco opowiedział ; )) i od zmiany deksu portalu praktycznie nie widziałem. Jestem zatem ciekaw czy to wypali choć osobiście mam poważne wątpliwości co do tego, podobnie zresztą jak gracze z innych rejonów polski którzy postawili na standardowy latający cyrk co najwyżej z małymi domieszkami jednostek bez własnego latawca. Natomiast jeśli chodzi o speciali ameryki nikt nie chciał odkrywać i Asdrubael Vect rządzi. Tzn. nie żeby był w każdej rozpie ale jak ktoś już bierze speciala to własnie jego. Bo Rządi i to przez duże R, to Eldrad. Dochodzimy zatem do:
Elarów
Gdzie właśnie Dawno Martwy Dziadek zajmuję miejsce na szczycie każdej, oprócz jednej - potwierdzającej regułę, rozpiski. Jednak taki stan rzecz zapewne dla nikogo nie jest niespodzianką. Ale to cię dzieje pod nim zwłaszcza w sekcji HQ juz może być bowiem zanosi się, że na Arenie 2k11 nie będzie żadnego Avatara. Nie będzie zatem standardowego buildu Eldarskiego czyli piechota z lancami, kissami meltami ew spinnerami plus falcon, walkery ew. Wraith Lord, przeskalowanego w górę. Powstaje zatem pytanie co będzie? - Ano ciekawostki i to z radami na czele. Zapowiadają się dwie moto-rady oraz jedna w serpencie. Szczerze mówiąc jestem bardzo ciekaw wyników tych armii bowiem ta jednostka od dłuższego czasu nie daje mi spokoju. Zresztą raz 5 osobową moto radę miałem na Wojnie Światów i całkiem fajnie się tym grało. Jednak od tego czasu meta tej gry tak się zmieniła, że hoł-hoł-hoł więc przemyśleniami po tamtym turnieju już za bardzo się nie przejmuje i jestem ciekaw bardziej aktualnego materiału do analizy. Zatem zamierzam się przypatrywać psotępom tych armii. I tu pytanie do orgów Areny. Panowie - zamierzacie wrzucić gdzieś paringi z każdej rundy?? Plz, Plz, Plz :).
Inną ciekawostką eldarską jest 10 Wraithguardów w rozpisce Chrupka. "To ci troops" - jak mawiali starożytni Rzymianie. Przy tej jednostce co prawda mój entuzjazm jest zdecydowanie bardziej ograniczony niż przy radach ale i tak będę za nich trzymał kciuki. Po prostu wszystko co nie jest dredem z dwoma auto-psy-cannonami (a na te punkty pojawiły się nawet w wersji wenerycznej - szczyt perwersji z Fortitude) bądź innym runkiem wzbudza mój szczery entuzjazm. Nie zmienia to faktu, że powodzenia życzę absolutnie wszystkim którzy dotrą i już im zaczynam zazdrościć czadowego weekendu. A jakby ktoś miał inne refleksje bądź refleksje o innych armiach to niech się unie wacha żyć klawiatury w komentarzach.