tag:blogger.com,1999:blog-970652572536477065.post823618597033879193..comments2023-06-12T10:59:29.330+02:00Comments on z dwudziestego czwartego cala: Masterowego marudzenia ciąg dalszy, czyli głosowanie nogamitrejhttp://www.blogger.com/profile/00445953047947158112noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-970652572536477065.post-39971397609975894262007-11-07T21:44:00.000+01:002007-11-07T21:44:00.000+01:00@piszczu: to prawda, ale z tego co pamietam Zly da...@piszczu: to prawda, ale z tego co pamietam Zly dal rade do konca lacznie z testowaniem chinskiej wodki. Co nie zmienia faktu, ze przez sporą część wieczoru grono było szersze niż te które opisałem.<BR/><BR/>@ES: rzeczywiście jest tak jak piszesz jednak są próby wprowadzenia konkurencji, nie zmuszając graczy do trudnych wyborów między turniejami, przez możliwość przejęcia turniej klasy master przez inny ośrodek. IMO Szczecin jest na najlepszej drodze do odebrania master któremuś ośrodkowi.<BR/><BR/>PS dzięki za komentarze :)trejhttps://www.blogger.com/profile/00445953047947158112noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-970652572536477065.post-48201176150885231782007-11-07T16:34:00.000+01:002007-11-07T16:34:00.000+01:00Gwoli uczciwości kronikarskiej: Ja rozumiem, że zł...Gwoli uczciwości kronikarskiej: Ja rozumiem, że zły jest charakterystyczny, ale z tego co pamiętam, dopóki mogłem to też Wam kibicowałem, a Eman nawet swoje stateczki do BFG wyciągnął :p <BR/><BR/>piszczuAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-970652572536477065.post-66159057252726734092007-11-07T11:42:00.000+01:002007-11-07T11:42:00.000+01:00Od ESa: mam uwagę co do tego fragmentu:"Jednak nie...Od ESa: mam uwagę co do tego fragmentu:<BR/><BR/>"Jednak nie oszukujmy się organizator musi zrobić coś spektakularnego by gracze w znaczącej liczbie odpuścili sobie jakiś turniej. <B>Brak alternatywy (np. w kwestii lokali) może być skuteczną motywacją by zacisnąć zęby.</B> Bo gdzieś grać trzeba."<BR/><BR/>Ten brak alternatywy nie wziął się znikąd. Przecież od lat na forach ludziom wbija się do głów, że organizowanie turnieju konkurencyjnego wobec innego, zwłaszcza wcześniej zaplanowanego, jest nieuczciwością, nie fair i generalnie godzi to w dobro polskiej czterdziestki. Sytuacja jak ta ze Strategiconem jest prostą konsekwencją tego wbijania - nie ma żadnej realnej konkurencji pomiędzy turniejami czy ośrodkami je organizującymi, zwłaszcza w dziedzinie masterów. Nie uważam za konkurencję sytuacji, kiedy ktoś mówi, że pojedzie na WŚ, a na Strategicon nie, bo mu tylko termin WŚ pasuje. To jest konkurowanie turnieju z wolnym czasem tego gracza, a nie konkurowanie Poznania z Wrocławiem. Wydaje mi się, że gdyby parę lat temu zdecydowano się na rozwiązanie "wolność dla każdego" - czyli każdy organizuje jak chce i kiedy chce, to ośrodki, którym naprawdę by zależało, żeby mieć dobry, markowy turniej, z łatwością wykosiłyby te, które niewiele robią, bo i tak nie mają konkurencji w okolicy, ale przede wszystkim też w danym terminie, odgórnie zarezerwowanym dla nich.Anonymousnoreply@blogger.com